Trzy pokojowe mieszkanie z aneksem kuchennym, w tym salon z kuchnią, sypialnia, pokój dziecka, łazienka i pomieszczenie gospodarcze.
Mieszkanie projektowane było dla małżeństwa z małym dzieckiem. Inwestorzy oczekiwali wnętrza urządzonego w stylu nowoczesnym, ale jednocześnie nawiązującego do estetyki lat 60. i 70. Pierwsza koncepcja, która wyszła z pracowni, była mocno minimalistyczna i mało dekoratorska, przez co nie przypadła zbytnio do gustu mieszkańcom. Po wspólnych rozmowach powstała wizja mieszkania idealnego, w którym inwestorzy od razu się zakochali. Warto przy tym podkreślić, że są to ludzie przywiązujący dużą wagę do designu i detalu. Na niektóre z elementów wyposażenia musieli dosyć długo czekać, jednak dzięki temu mieli pewność, że wygląd i jakość tych rzeczy będzie w pełni odpowiadała ich oczekiwaniom, a wszystko zostanie zrealizowane zgodnie z projektem.
W ten sposób w tym wysokim na 3,15 metrów mieszkaniu zaaranżowano przestrzeń zainspirowaną stylem skandynawskim i polskim designem lat 60. i 70. Elementem dominującym jest podłoga ułożona we wzór jodełki – prosta, efektowna i elegancka. Cały projekt wnętrza miał być przede wszystkim tłem dla fajnych mebli. Znajdują się tu więc stylizowane krzesła i stoliki polskiego producenta oraz duński stół i rozkładana sofa, która jest dobrym przykładem na to, w jaki sposób można łączyć piękno przedmiotu z jego pełną funkcjonalnością.
Nietypowym rozwiązaniem zastosowanym w projektowanym mieszkaniu był pomysł stworzenia ławy do siedzenia z jednej strony stołu (zamiast krzeseł) w celu zaoszczędzenia miejsca. W ten sposób pod ławą powstało także miejsce do przechowywania książek. Ścianę za ławą pokryto spiekiem kwarcowym imitującym marmur, za którym ukryto oświetlenie – główny detal kompozycyjny salonu. Innym ciekawym elementem aranżacji jest lampa wisząca nad stołem. Złożona z pięciu odrębnych modułów-baniek, które można dowolnie układać według potrzeb, stanowi dopełnienie dekoracji tej części pomieszczenia.
Istotnym detalem wpływającym na odbiór całego wnętrza są wysokie drzwi z maskownicami. Dzięki ich zastosowaniu nie tylko nie zaburzono wyjątkowej wysokości mieszkania, lecz jeszcze bardziej tę strzelistość uwypuklono. W sypialni na ścianie za łóżkiem położono odważny fornir drewniany, który doskonale komponuje się z miedzianymi dodatkami. Całe oświetlenie sufitowe zamontowane jest w czarnych ramkach w celu skontrastowania go z raczej jasnym wnętrzem mieszkania, w którym dominuje biel i różne odcienie szarości.