Decyzja podjęta - budujemy dom! Podekscytowani wybieramy w myślach kolor płytek do kuchni. Z miną kota, który ukradł kotleta wyobrażamy sobie spokojny wieczór z lampką wina przy kominku. Układamy listę gości na parapetówkowego grilla. Wspaniałomyślnie wybaczamy sąsiadowi z góry głośne harce z wiertarką po 22 bo wiemy, że już niedługo otoczy nas błoga cisza w naszym wymarzonym gniazdku. Będzie pięknie!

Zaraz, zaraz...tylko gdzie my ten dom postawimy? Jak szukać, żeby znaleźć miejsce będące spełnieniem wszystkich marzeń ? Co wziąć pod uwagę szukając działki budowlanej?

Wewnętrzne potrzeby.

Na pewno trzeba wziąć pod uwagę to, jaki mamy temperament, jak spędzamy wolny czas, czy mamy dzieci, które będą wymagały podwożenia na wszystkie obowiązkowe i dodatkowe zajęcia. Gdzie i jak pracujemy? 

Trzeba pamiętać, że to co dla jednych będzie spełnieniem marzeń o ciszy i spokoju, dla innych może okazać się zesłaniem na krańce świata, gdzie psy… razem z wronami zawracają. Pamiętajmy, że prawie każdy Polak jest po trosze budowlańcem i wiele osób na pewno chętnie będzie doradzać podczas całego procesu budowy. Zdania wszystkich samozwańczych doradców warto posłuchać, ale ostateczną decyzję trzeba podjąć samodzielnie.

Planując wybór działki trzeba się zastanowić jak duży dom chcemy na niej postawić. Jeśli nie pasuje nam wizja wspinania się po schodach, to trzeba pamiętać, że parterowy dom będzie wymagał dużo większej działki niż piętrowy. Upraszczając, przyjmijmy do naszych rozważań dwukondygnacyjny dom, który łącznie z garażem będzie miał około 200 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.  W tym przypadku dobrze by było, gdyby krótszy bok działki nie był węższy niż 22m. Działka o szerokości 30m zapewni nam już pewną dozę intymności.

Duże znaczenie ma usytuowanie działki względem stron świata. Najlepsze działki to takie, które są płaskie lub łagodnie pochylone w kierunku południowym. Dobrze, jeśli działka ma wjazd od północy, a ogród można urządzić od południa.

Otoczenie.

Zwróćmy uwagę na otoczenie. To jeden z najważniejszych aspektów przy wyborze przyszłego miejsca budowy naszego domu. To, jak wyglądają domy sąsiadów będzie mieć wpływ na to, jak docelowo będzie wyglądał nasz. Pamiętajmy, że  obowiązuje nas zasada “dobrego sąsiedztwa” i że lokalne przepisy mogą wpływać na kształt dachu, wysokość domu, liczbę kondygnacji, a nawet kolorystykę elewacji czy rodzaj ogrodzenia. Jeśli wszyscy sąsiedzi mają domy ze spadzistymi dachami kopertowymi, to istnieje minimalna szansa na to, że będziemy mogli wybudować dom z dachem płaskim.

Rozejrzyjmy się czy w bezpośrednim sąsiedztwie nie przebiega linia wysokiego lub średniego napięcia, bo będzie to miało wpływ na możliwości zabudowy. Unikajmy działek w pobliżu farm wiatrowych (efekt migotania, powodowany przez wyżej wymienione, może być naprawdę uciążliwy). 

Przejdźmy się po okolicy i sprawdźmy czy nie występują tam tereny podmokłe - musimy się liczyć z tym, że stojąca woda jest idealnym miejscem lęgowym dla komarów i innych lubiących kontakt z człowiekiem owadów.

Zieleń na działce.

Jeśli planujemy zostać królem ogrodnictwa to zwróćmy uwagę na jakość ziemi na terenie działki i dookoła niej. Gleba piaszczysta lub gliniasta wróży nam ciężkie zmagania z naturą bez gwarancji spektakularnego sukcesu…

Sprawdźmy kto będzie naszym sąsiadem. Być może kilometr od naszego raju na ziemi znajduje się kurza ferma, która emituje zapachy z piekła rodem? Sprawdźmy gdzie jest najbliższy sklep, apteka, szkoła, przedszkole i inne tego typu instytucje pierwszej potrzeby.

Przyjrzyjmy się drodze, która prowadzi do naszej przyszłej nieruchomości - dobrze sprawdzić jej stan tuż po obfitych opadach śniegu. Sprawdźmy jaka jest klasa drogi i kto jest zarządcą. Sprawdźmy jak duży jest ruch uliczny i związany z tym poziom hałasu.

Jeśli już wstępnie wytypowaliśmy działkę to kolejnym krokiem będzie znalezienie właściwego dla danego obszaru powiatowego ośrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Zakupimy tam kopię mapy zasadniczej (koszt takiej mapy to kilkadziesiąt złotych). Przyda nam się też wypis i wyrys z rejestru gruntów, który można otrzymać w wydziale geodezji starostwa powiatowego.

Po co nam one? Tego dowiemy się w kolejnym odcinku 😉

Przychodzą Wam do głowy inne rzeczy na, które warto zwrócić uwagę planując zakup działki budowlanej? A może esteście już właścicielami swojego kawałka ziemi i w trakcie poszukiwań spotkaliście się z nietypowymi, śmiesznymi bądź strasznymi sytuacjami? Podzielcie się! Chętnie poczytam o tym w komentarzach.

Łucja - architekt
www.tablostudio.pl

Słowa kluczowe dla tego tekstu: architekci domów, budowa domu, szukanie działki idealnej, architekci Warszawa, projektowanie architektury, architekci apartamentów, architekci wnętrz Warszawa, projekty pod klucz.